Data publikacji: 17-06-20223 min. czytania
Tłumy na otwarciu pierwszego McDonald’s w Polsce
CZYTAJ WIĘCEJ
Data publikacji: 16.03.20214 min. czytania
Dobra organizacja czasu, podzielność uwagi, opanowanie w stresujących sytuacjach czy zarządzanie zespołem - to tylko niektóre kompetencje, które rozwinęła w McDonald's Natalia Antoniewicz, managerka w jednej z gdyńskich restauracji.
Jak trafiłaś do pracy w restauracji?
Kończyłam pierwszy rok studiów i w międzyczasie zaczęłam rozglądać się za dodatkowym źródłem zarobku. Przyjaciółka poleciła mi McDonald’s, ponieważ pracowała tam już ponad rok i była zadowolona. Pomyślałam, że razem będzie nam raźniej, więc zaaplikowałam. Zaczęłam 6 lat temu w Pucku, a później przeniosłam się do Gdyni, w ramach tej samej franczyzy.
Twoja ścieżka kariery wygląda imponująco, teraz zajmujesz stanowisko managerskie…
Na początku zaczynałam jak każdy – od szkoleń na kuchni i serwisie. Każdego dnia rozwijałam umiejętność współpracy w zespole i budowania relacji z gośćmi. Przełożeni dostrzegli, że wykazuję empatię w stosunku do nowych osób, potrafię się nimi zaopiekować i cierpliwie tłumaczyć, jak pracować na poszczególnych stanowiskach. Wszystko to sprawiło, że zaproponowano mi rolę instruktora – zaczęłam doskonalić się w tym obszarze. Potem awansowałam na stanowisko managera i od tej pory dbam o jakość obsługi gości w naszej restauracji.
Pewnie było to dla ciebie spore wyróżnienie?
Tak, poczułam się doceniona, zwłaszcza, że byłam pierwszą osobą w naszej restauracji, która otrzymała taką propozycję. Ucieszyłam się, ponieważ była to dla mnie szansa na zdobycie nowego doświadczenia i jeszcze większe otwarcie się na ludzi. Dodatkowo ukończyłam studia z zarządzania, a to stanowisko pozwala rozwinąć w praktyce wiedzę, którą przyswajałam przez lata.
Jak wyglądają twoje managerskie obowiązki?
Jestem odpowiedzialna za obszar obsługi gości. Zajmuję się też rozwijaniem zespołu, od którego zależy to, jak jesteśmy postrzegani przez osoby odwiedzające restaurację. Obserwuję, kto ma predyspozycje do tego, by zostać liderem gościnności, a później kontroluję, jak sobie radzi na tym stanowisku. Przez cały czas wspieram zespół, aby obsługa przebiegała sprawnie i szybko. Dbam o to, żeby goście wychodzili od nas z pozytywnymi wrażeniami i chcieli wracać do restauracji.
Kompetencje liderskie są dziś na wagę złota. Jak firma wspiera cię w ich rozwijaniu?
Przede wszystkim w McDonald’s, bez względu na zajmowane stanowisko, można liczyć na pomoc bardziej doświadczonych kolegów i koleżanek. W każdej sytuacji, kiedy nie wiem, co zrobić, mogę się zwrócić do kierowniczki. Poza tym mogę doszkalać się w różnego rodzaju kursach i szkoleniach, które oferuje McDonald’s. W dwa lata temu uczestniczyłam w TDP – programie rozwoju talentów, do którego wytypowali mnie przełożeni. Jeździłam do Warszawy na cykliczne warsztaty, w ramach których poszerzałam umiejętności managerskie, takie jak: sztuka prezentacji i wystąpień publicznych czy opanowanie w stresujących sytuacjach. Bardzo mi się to przydało w codziennych obowiązkach, ponieważ moim celem jest zachowanie spokoju i opanowania, nawet w najbardziej niecodziennych sytuacjach. To jednak nie wszystko. Brałam też udział w kursie „Rozwój umiejętności przywódczych na zmianie”, który również miał formę praktycznych ćwiczeń i był prowadzony przez koordynatora z zespołu McDonald’s. W czasie zajęć odgrywaliśmy różne scenki z życia restauracji i układaliśmy plan zarządzania. Celem tego szkolenia był rozwój umiejętności przywódczych i lepsze zarządzanie zmianą.
Gdybyś miała porównać siebie z początku pracy w restauracji i teraz – po latach – jakie zmiany zauważasz? Jakie cechy powinny mieć osoby, które chcą iść tą ścieżką?
Praca w McDonald’s rozwinęła wiele moich kompetencji zdobytych podczas studiów. Przede wszystkim nauczyłam się skutecznego zarządzania czasem, stałam się bardziej elastyczna i mam podzielność uwagi – potrafię wykonywać różne zadania jednocześnie. Myślę, że aby awansować, trzeba przede wszystkim lubić się uczyć. To międzynarodowa firma i dynamiczne środowisko pracy, w którym stale poszerzamy ofertę poprzez wprowadzanie nowych produktów i nieustannie udoskonalamy procesy. Trzeba więc przyswajać nowe informacje, adaptować się do sytuacji i być uważnym. Ważna jest też umiejętność budowania relacji w zespole.
A jakie relacje panują między pracownikami?
Integrujemy się też poza godzinami pracy i lubimy się prywatnie. Wspólnie celebrujemy różne okazje, takie jak: walentynki czy urodziny. Mamy świetny kontakt nie tylko w zespole, ale też z osobami, które odwiedzają restaurację. Sama dzięki McDonald’s spotkałam swoją miłość życia. Wiem, że dużo innych par też się tu poznało i teraz przyjeżdżają do nas na pamiątkowe sesje zdjęciowe.
Czyli praca wpłynęła też pozytywnie na twoje życie prywatne. Co lubisz robić w wolnym czasie?
Moją pasją jest przede wszystkim muzyka – uwielbiam śpiewać, gram na gitarze, keyboardzie i flecie. Jestem też molem książkowym. Poza tym interesuję się podróżami i kiedy tylko mogę, jeżdżę odkrywać nowe miejsca.
Data publikacji: 17-06-20223 min. czytania
Tłumy na otwarciu pierwszego McDonald’s w Polsce
CZYTAJ WIĘCEJ
Data publikacji: 04-06-20223 min. czytania
„Po prostu chciałem się rozwijać, a Mak mi w tym pomógł!”
CZYTAJ WIĘCEJ
Data publikacji: 07-06-20223 min. czytania
Cierpliwość kluczem do sukcesu!
CZYTAJ WIĘCEJ
Data publikacji: 21-01-20222 min. czytania
Ekspert od burz i pożarów. Poznajcie Andrzeja Kaczmarka, asystenta kierownika restauracji McDonald’s® i bohatera podcastu „W różnych sMakach”
CZYTAJ WIĘCEJ