Data publikacji: 17-06-20223 min. czytania
Tłumy na otwarciu pierwszego McDonald’s w Polsce
CZYTAJ WIĘCEJ
Data publikacji: 05.09.20193 min. czytania
O możliwości pracy w McDonald’s dowiedziałam się od koleżanki – również niesłyszącej, która właśnie pracowała w restauracji. Wiedziałam, że jest tu zatrudnionych sporo osób niesłyszących, więc była to dla mnie dodatkowa motywacja, żeby spróbować. Nie ukrywam, że początki były ciężkie i bardzo się stresowałam. Musiałam zapamiętać mnóstwo rzeczy, ale mogłam liczyć na wsparcie i słowa otuchy. Malwina i Natalia – niesłyszące koleżanki z zespołu – wszystkiego mnie nauczyły. Moim pierwszym zadaniem było składanie burgerów i smażenie mięsa na grillu. Później zaczęłam pracować przy ofercie śniadaniowej. Przełożeni zauważyli, że świetnie sobie radzę, więc dostałam awans na instruktora. Na początku byłam w szoku, ale ucieszyłam się i poczułam doceniona. Teraz moim obowiązkiem jest szkolenie nowych pracowników.
Świetna atmosfera i czas dla siebie
Dzięki pracy mam większy kontakt z ludźmi. Z kolegami i koleżankami z restauracji porozumiewamy się na karteczkach. Spędzamy razem czas także po godzinach. McDonald’s to dla mnie nie tylko praca, ale przede wszystkim świetna atmosfera, dużo śmiechu i żartów (szczególnie podczas przerw). Mam elastyczny grafik i bardzo się z tego cieszę. Kiedy coś mi wypadnie, potrzebuję wziąć wolne lub przyjść do restauracji w innych godzinach niż planowałam, wystarczy, że zgłoszę to przełożonym. Dzięki temu zawsze bez problemu mogę załatwić sprawy prywatne. Od dłuższego czasu chodzę na siłownię i zdecydowanie chcę się do tego przyłożyć! Lubię też spacerować, gotować i spotykać się ze znajomymi.
Udział w ogólnopolskiej kampanii
Dobrze mi się pracuje, więc zgodziłam się wziąć udział w kampanii. Pierwszego wywiadu udzieliłam na instagramowym profilu @WitamywMcDonalds. Później pracownicy biura zaprosili mnie do wzięcia udziału w ogólnopolskiej kampanii. Wszystko zaczęło się od sesji zdjęciowej, która była dla mnie super wycieczką! Byłam bardzo zaskoczona, wszystko było tak profesjonalnie zorganizowane. Było super i cieszę się, że spotkałam tam nowe osoby z różnych miast. Wizażystka zrobiła mi naturalny makijaż, w którym dobrze się czułam. Pamiętam też, że fotograf zwrócił uwagę, że mam ładne włosy (to było bardzo miłe!) i włączył nawiew, co widać teraz na zdjęciu. Mimo że na sesji było bardzo przyjemnie, to muszę przyznać, że pozowanie jest trudne i wymaga dużo czasu!
Cieszę się, że mogę zachęcić osoby niesłyszące do pracy
Przyjaciele i rodzina są ze mnie bardzo dumni i często dostaję selfie na tle reklamy z moją twarzą. Wszyscy byliśmy zdziwieni, że tych reklam jest tak dużo. Nawet ktoś mi napisał, że jestem też twarzą Maka w Zakopanem, czyli na drugim końcu Polski! Ja osobiście cieszę się, że mogłam pokazać, że osoby takie jak ja też rozwijają się w pracy i mają szansę awansować. Być może zachęci to innych niesłyszących do otwarcia się na nowe możliwości.
Dominika, instruktorka w restauracji McDonald's
Data publikacji: 17-06-20223 min. czytania
Tłumy na otwarciu pierwszego McDonald’s w Polsce
CZYTAJ WIĘCEJ
Data publikacji: 04-06-20223 min. czytania
„Po prostu chciałem się rozwijać, a Mak mi w tym pomógł!”
CZYTAJ WIĘCEJ
Data publikacji: 07-06-20223 min. czytania
Cierpliwość kluczem do sukcesu!
CZYTAJ WIĘCEJ
Data publikacji: 21-01-20222 min. czytania
Ekspert od burz i pożarów. Poznajcie Andrzeja Kaczmarka, asystenta kierownika restauracji McDonald’s® i bohatera podcastu „W różnych sMakach”
CZYTAJ WIĘCEJ