Data publikacji: 17-06-20223 min. czytania
Tłumy na otwarciu pierwszego McDonald’s w Polsce
CZYTAJ WIĘCEJ
Data publikacji: 18.06.20183 min. czytania
Do pracy w McDonald’s namówiła mnie znajoma – mówiła, że jest fajna atmosfera i można samemu dostosować grafik do planu zajęć na uczelni. Studiowałem wtedy zootechnikę, mieszkałem w akademiku i chciałem się usamodzielnić. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że Mak jest idealnym miejscem pracy dla studentów, ponieważ łatwo tę pracę pogodzić z nauką. Dla mnie dodatkową motywacją było też firmowe stypendium za wysoką średnią ocen, jakie otrzymywałem podczas studiów, będąc już managerem. Każdego miesiąca dostawałem dodatkowe 400 zł do regularnej wypłaty.
Cały czas zdobywam nowe umiejętności
McDonald’s dba o rozwój pracowników. Z każdym awansem wiążą się dodatkowe szkolenia, więc cały czas zdobywa się nowe umiejętności. Firma zapewnia kursy, sam brałem udział w wielu z nich (SMC, EMP) i różnego rodzaju projekty dodatkowe – dzięki nim uczyłem się, jak zarządzać pracownikami, tworzyć zgrany zespół i budować pozycję lidera. Pomagam w procesie rekrutacji, uczę się prawa pracy i uczestniczę w rozwoju ludzi. Za największe wyzwanie uważam pracę z millenialsami. Na szczęście firma reaguje na zmieniający się rynek, oferuje materiały szkoleniowe ułatwiające znaleźć wspólny język z młodym pokoleniem i skutecznie nim zarządzać. Wszystkie materiały edukacyjne są dostępne na naszej Strefie McDonald’s, więc gdy tylko potrzebuję coś sprawdzić, mam wszystko pod ręką.
Znam wiele par, które poznały się w McDonalds
Dla mnie praca w Maku to przede wszystkim ludzie. Przez dziewięć lat poznałem tu mnóstwo świetnych osób, z którymi cały czas utrzymuję kontakt w życiu prywatnym – tak jest np. z instruktorką, która szkoliła mnie na początku pracy w Maku. Od pierwszych dni byłem zadowolony z atmosfery. Zostałem miło przyjęty, nikt nie miał pretensji, jak coś nie wychodziło, każdy służył pomocą. To dlatego, że się lubimy, opowiadamy w pracy o swoich problemach, radościach, o tym, co nas spotkało. Wbrew pozorom, w restauracji jest sporo okazji do rozmowy. Najlepiej świadczy o tym fakt, że wiele osób poznaje swoje drugie połówki w McDonald’s. Znam pary które poznały się w pracy i są już po ślubie. Właściwie nie ma co się dziwić, bo integracja jest ważną częścią pracy w Maku. Co roku mamy możliwość zorganizowania wyjścia z załogą, ostatnio był to escape room, ale są też parki linowe lub inne atrakcje.
Praca w McDonald’s daje poczucie stabilności i bezpieczeństwa
Dzięki pracy w McDonald’s udało mi się spełnić marzenie o własnym M. To, że mogłem dostosować grafik i zorganizować wolne w tygodniu, bardzo mi ułatwiło załatwianie formalności. Mówię znajomym, że teraz jest dobry czas w moim życiu. Mam mieszkanie, stałą pracę, co do której mam pewność, że jej nie stracę. To daje mi poczucie stabilności i bezpieczeństwa.
Mateusz, pracownik poznańskiej restauracji McDonald's
Data publikacji: 17-06-20223 min. czytania
Tłumy na otwarciu pierwszego McDonald’s w Polsce
CZYTAJ WIĘCEJ
Data publikacji: 04-06-20223 min. czytania
„Po prostu chciałem się rozwijać, a Mak mi w tym pomógł!”
CZYTAJ WIĘCEJ
Data publikacji: 07-06-20223 min. czytania
Cierpliwość kluczem do sukcesu!
CZYTAJ WIĘCEJ
Data publikacji: 21-01-20222 min. czytania
Ekspert od burz i pożarów. Poznajcie Andrzeja Kaczmarka, asystenta kierownika restauracji McDonald’s® i bohatera podcastu „W różnych sMakach”
CZYTAJ WIĘCEJ